Rosja i Chiny są zdania, że użycie siły bądź grożenie siłą Iranowi jest nie do zaakceptowania, a stawianie mu ultimatum - bezproduktywne.
Agencja Interfax, powołuje się na wypowiedź rosyjskiego wiceministra spraw zagranicznych Aleksandra Aleksiejewa.
"Stanowiska naszych krajów są zgodne. Iran jest wielkim państwem w regionie, które wpływa w znaczący sposób na ten i tak już niespokojny obszar. Rozmowy z Teheranem językiem ultimatum i próby zapędzenia go do narożnika są bezproduktywne" - oświadczył Aleksiejew.
Dzień wcześniej szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow powiedział, że przygotowywana w USA ustawa nakładająca sankcje na zagraniczne firmy prowadzące interesy w Iranie skomplikuje międzynarodowe starania o powściągnięcie irańskiego programu nuklearnego.
Ławrow uważa, że takie posunięcie USA skomplikowałoby wysiłki sześciu mocarstw (pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ i Niemiec), zmierzające do nakłonienia Teheranu, by zaprzestał prac nad wzbogacaniem uranu.