Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Miedwiediew: Popieramy Serbię ws. Kosowa

0
Podziel się:

Ogłoszenie przez Kosowo niepodległości jest nielegalne - twierdzi kandydat na prezydenta.

Miedwiediew: Popieramy Serbię ws. Kosowa
(EPA/PAP)

Rosja popiera Serbię w sprawie Kosowa - zadeklarował w Belgradzie główny kandydat na prezydenta Rosji Dmitrij Miedwiediew.

Jest on pierwszym politykiem europejskim, który odwiedza Serbię po tym jak Kosowo ogłosiło tydzień temu niepodległość. Jego wizyta jest jednoznacznie odbierana jako manifestacja poparcia dla Serbów i zaznaczanie rosyjskiej strefy wpływów w Europie.

Dmitrij Miedwiediew zadeklarował, że Rosja nie zmieni swojego stanowiska w sprawie Kosowa. Stwierdził, że ogłoszenie przez albańską prowincję niepodległości jest nielegalne, a Rosja będzie popierać Serbię. Rosyjski polityk podkreślił, że Serbia potrzebuje teraz nie tylko moralnego i prawnego wsparcia, ale także konkretnej pomocy.

ZOBACZ TAKŻE:

Dodał, że chodzi o dwustronne umowy, które właśnie podpisano w Belgradzie. Według Dmitrija Miedwiediewa, przyczynią się one zarówno do wzmocnienia wzajemnych relacji, ale także w przyszłości do podnoszenia poziomu życia krajów.

Rosyjski polityk spotkał się w Belgradzie w premierem i prezydentem Serbii. Po tym spotkaniu premier Serbii powtórzył, że kraj ten nie zgodzi się na uznawanie niepodległości Kosowa przez żadne państwo na świecie. Vojislav Kosztunica podkreślił, że nie będzie normalizacji stosunków z państwami, które uznały jednostronne ogłoszenie niepodległości przez Kosowo. Premier Serbii uważa, że te kraje powinny anulować swoją decyzję.

Dmitrij Miedwiediew oficjalnie przyjechał do Belgradu jako szef rady nadzorczej Gazpromu. Prezes firmy Aleksiej Miller podpisał w jego obecności umowę z prezesem serbskiego koncernu gazowego Serbia Gas. Chodzi o współpracę przy budowie gazociągu Południowy Strumień, który ma przebiegać przez Serbię i omijać Ukrainę. Wcześniej Rosjanie przejęli 51 procent akcji serbskiego koncernu naftowego.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)