Gazeta podkreśla, że spółka ma problemy z wypłacaniem zaliczek na inwestycje i płaceniem na czas swoim podwykonawcom. Z tego powodu może też mieć kłopot z wykonywaniem kontraktów, współfinansowanych z funduszy unijnych.
Zastrzyk unijnych pieniędzy miał postawić na nogi polskie koleje i zbliżyć je do poziomu europejskiego. "Gazeta Wyborcza" podkreśla, że za ponad 4 miliardy 800 milinów euro kolej miała wyremontować w latach 2007-2013 ponad 1550 kilometrów torów, a także odnowić stare wagony i kupić nowe.
"Gazeta Wyborcza"/MagM/dabr