Przewodniczący senackiej komisji kultury i środków przekazu powiedział w Olsztynie, że trafia do niego wiele uwag od medioznawców i stowarzyszeń artystycznych, które wskazują na liczne błędy i mankamenty ustawy medialnej.
Jego zdaniem przyjęcie ustawy w obecnej formie oznacza destrukcję porządku medialnego ustanowionego po transformacji ustrojowej. Według Piotra Andrzejewskiego twórcom ustawy, chodzi o zdegradowanie całego systemu, w którym funkcjonują obecnie media publiczne.
Senator Adrzejewski zdaje sobie sprawę z tego, że poprawki prawdopodobnie przepadną w Senacie, dlatego będzie doradzał prezydentowi odesłanie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego. Zdaniem Andrzejewskiego ustawa w obecnym kształcie jest częściowo niezgodna z konstytucją i ratyfikowanymi przez Polskę dokumentami międzynarodowymi.
Piotr Andrzejewski przyjechał do Olsztyna wesprzeć kampanię do europarlamentu posłanki PiS, Iwony Arent. Zamierza też wziąć wieczorem udział w olsztyńskich obchodach 4 czerwca.