Według francuskiego Ministerstwa Edukacji zastrajkowała prawie połowa nauczycieli szkół podstawowych i jedna trzecia profesorów w gimnazjach i liceach. Związki zawodowe, które zorganizowały te protesty, twierdzą, że liczba uczestniczących w nich osób jest znacznie wyższa.
W całej Francji strajkom towarzyszą demonstracje. W Paryżu kilka tysięcy osób przeszło od Place d'Italie do Place de la Republique. Byli to nie tylko nauczyciele, ale również uczniowie i ich rodzice.
Powodem niezadowolenia pracowników sfery budżetowej jest rządowy plan zlikwidowania prawie 23 tysięcy miejsc pracy w tym roku i 35 tysięcy w roku przyszłym. Te oszczędnościowe posunięcia władz francuskich dotyczą przede wszystkim szkolnictwa.