Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Bydgoszcz: Prezydent nakazał usunięcie wystawy o aborcji

0
Podziel się:

Na polecenie prezydenta Bydgoszczy służby komunalne usunęły z centrum
miasta kontrowersyjną wystawę przeciwników aborcji.

Na polecenie prezydenta Bydgoszczy służby komunalne usunęły z centrum miasta kontrowersyjną wystawę przeciwników aborcji.

11 wielkoformatowych plakatów ustawiono w niedzielę na Starym Rynku w centrum Bydgoszczy, naprzeciwko głównej siedziby władz miasta. Zdjęcia przedstawiały szczątki płodów na różnych etapach rozwoju usunięte w ramach aborcji.

Oburzenie mieszkańców, wypowiadających się na ten temat w mediach, wzbudziła głównie drastyczność zdjęć, na których oglądanie narażona była także młodzież i dzieci. Wiele osób skarżyło się także na ogromny wizerunek Hitlera (ilustracja do informacji, że nakazał on zalegalizowanie aborcji dla Polek w 1943 roku), który ustawiono niemal dokładnie w miejscu, gdzie w 1939 roku odbywały się jedne z pierwszych, masowych egzekucji na ziemiach polskich.

W poniedziałek prezydent Bydgoszczy nakazał podległym mu służbom usunięcie wystawy. Uzasadnił to "troską o mimowolnych odbiorców wystawy, w szczególności najmłodszych mieszkańców miasta".

"Drastyczność form wyrazu jest bezdyskusyjna, a miejsce i sposób ekspozycji nie daje możliwości wyboru bycia adresatem treści bądź nie. Sprzeciw wzbudza także wykorzystanie wizerunku Adolfa Hitlera w miejscu martyrologii bydgoszczan w trakcie II wojny światowej" - powiedział Piotr Kurek, rzecznik prasowy prezydenta Rafała Bruskiego.

Jak poinformowano, prezydent jednocześnie zobowiązał podlegle mu służby do zmiany procedury wydawania pozwoleń na organizacje tego typy przedsięwzięć. "Wprowadzamy obowiązek egzekwowania od zgłaszających podmiotów szczegółowej i czytelnej dokumentacji graficznej przestawianych motywów" - dodał Kurek.

Organizatorzy wystawy, warszawska Fundacja PRO-Prawo do Życia zadeklarowała, że nie zgadza się z decyzją władz Bydgoszczy i zamierza domagać się zwrotu plakatów oraz umożliwienia ich eksponowania.

"Funkcjonariusze miejscy przywłaszczyli sobie plakaty bez wiedzy organizatorów i zniszczyli ekspozycję. Fundacja zdecydowanie protestuje przeciwko temu, to działanie bezprawne, będziemy domagali się naprawienia szkody, przedłużenia ekspozycji i zadośćuczynienia za utrudnienia w przeprowadzeniu wystawy" - zapowiedział na stronie internetowej fundacji Mariusz Dzierżawski, członek Rady Fundacji.

Dzierżawski zaznaczył, że fundacja zawarła umowę dzierżawy fragmentu placu na siedem dni. Decyzję o usunięciu ekspozycji porównał do walki władz komunistycznych w latach 60. ub. stulecia z wędrującą po kraju kopią obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej. (PAP)

olz/ abr/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)