Premier Irlandii Brian Cowen skrytykował w niedzielę europejskie reakcje na odrzucenie przez Irlandczyków w referendum Traktatu Lizbońskiego.
"Chcę, żeby Europa też wystąpiła z jakimiś propozycjami rozwiązań, a nie tylko udawała, że to wyłącznie problem Irlandii" - powiedział Cowen w wywiadzie dla irlandzkiego radia RTE.
"Chciałbym, żeby Irlandia w dalszym ciągu była konstruktywnym członkiem Unii Europejskiej. (...) Mocno wierzę, że przyszłość Irlandii leży w sercu Unii Europejskiej" - zapewniał szef irlandzkiego rządu.
Cowen uznał jednak, że musi teraz wykorzystać swą pozycję, aby nie dopuścić do tego, by interesy Irlandii zostały zagrożone. Unia i jej wszystkie kraje członkowskie powinny "okazać solidarność i wolę współpracy" w poszukiwaniu rozwiązania.
"Jest faktem, że nie istnieje żadne oczywiste rozwiązanie" - dodał premier i ostrzegł, że jeśli wszystko pozostanie po staremu, Traktat Lizboński nie będzie mógł wejść w życie. (PAP)
az/ ro/ mok/ 2542