Moskwa zaprzeczyła w środę doniesieniom Tbilisi, że rosyjski myśliwiec wtargnął pięć kilometrów w głąb przestrzeni powietrznej Gruzji, co miało być drugim takim incydentem w bieżącym miesiącu.
"W dniu wymienionym przez Gruzję samoloty sił powietrznych Rosji nie odbywały lotów w pobliżu granicy Gruzji" - powiedział Reuterowi główny rzecznik ministerstwa obrony Rosji Wiaczesław Siedow.
"Gruzińska obrona przeciwlotnicza zaobserwowała naruszenie gruzińskiej granicy państwowej i wtargnięcie w przestrzeń powietrzną Gruzji od strony Federacji Rosyjskiej" - głosił komunikat opublikowany w języku angielskim na stronie internetowej gruzińskiego MSZ. (PAP)
dmi/
4975 arch.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: