MSW Pakistanu uzasadnił pogarszającymi się warunkami bezpieczeństwa wprowadzenie w piątek nowych ograniczeń w swobodzie poruszania się cudzoziemców w tym kraju.
Dzienniki pakistańskie informują, że wchodzący w życie "kodeks postępowania w sprawie ruchów cudzoziemców" zezwala odtąd obcokrajowcom przebywającym w Pakistanie na odwiedzanie jedynie czterech miast: Islamabadu, Rawalpindi, Lahore i Karaczi.
Do pozostałych miast i rejonów Pakistanu obcokrajowcy mogą udawać się jedynie za specjalnym zezwoleniem.
"Chodzi o środek zastosowany z myślą o bezpieczeństwie samych cudzoziemców" - zapewniają przedstawiciele pakistańskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych zajmujący się zagranicznymi dziennikarzami.
"Teraz nie będziemy już mogli prawie nigdzie ruszyć się bez pozwolenia władz" - cytuje agencja EFE powtarzające się reakcje zagranicznych dziennikarzy i dyplomatów przebywających w Pakistanie.
"Skoro podjęli taką decyzję, oznacza to, że służby pakistańskiego wywiadu wiedzą o czymś, o czym my nie mamy pojęcia i czego nam nie chcą powiedzieć" - oświadczył jeden z zagranicznych dyplomatów akredytowanych w Pakistanie.
W wypowiedzi dla agencji EFE przedstawiciel kierownictwa jednej z głównych służb wywiadowczych w Pakistanie (ISI) następująco uzasadnił nowe ograniczenia w swobodzie poruszania się cudzoziemców: "Musimy być poinformowani o tym, że cudzoziemcy udają się w dany rejon. Dochodzi do wielu uprowadzeń i nie możemy dopuścić do tego, aby jedno z takich porwań skupiło na sobie nadmierną uwagę mediów i zmusiło nas do ustępstw w zamian za uwolnienie uprowadzonych".
Według tego samego źródła, ograniczenia dotyczące obcokrajowców potrwają "trzy lub cztery miesiące".
Pakistański Instytut Studiów Pokojowych ogłosił, że w 2009 roku 12 tys. osób zginęło w tym kraju gwałtowną śmiercią, z czego 3 tys. w zamachach terrorystycznych.(PAP)
ik/ ro/
5569913