Na placu przed katedrą w Vigevano w Lombardii Benedykt XVI odprawia w sobotę wieczorem mszę, w której uczestniczą tysiące wiernych. Miasto to jest pierwszym etapem dwudniowej podróży papieża na północ Włoch. Wieczorem uda się on do pobliskiej Pawii.
Po przylocie do Vigevano, witając mieszkańców, Benedykt XVI podkreślił w przemówieniu, że postanowił odwiedzić tę diecezję przede wszystkim dlatego, że nie był tam Jan Paweł II. "To tak - dodał - jakbym kontynuował zapoczątkowaną przez niego drogę, by głosić mężczyznom i kobietom umiłowanych Włoch dawne i zawsze nowe orędzie, które ze szczególna mocą rozbrzmiewa w okresie Wielkanocy: Chrystus zmartwychwstał! Chrystus żyje! Chrystus jest z nami dziś i na wieki!".
Warto zauważyć, że Vigevano jest historyczną kolebką włoskiego przemysłu obuwniczego. Tamtejsi szewcy przygotowali parę butów dla papieża, a także 15 tysięcy par na jego fundusz charytatywny.
Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ mc/