*Przedstawicielki pikietujących przed Sejmem pielęgniarek przekazały w środę marszałkowi Sejmu Ludwikowi Dornowi poprawki do tzw. ustawy podwyżkowej. *
Marszałek je przyjął i powiedział, że merytorycznie będzie się nimi zajmowała komisja - powiedziała dziennikarzom po spotkaniu z Dornem szefowa Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Dorota Gardias. Jak dodała, w czwartek, o godz. 10.30, odbędzie się posiedzenie sejmowej komisji zdrowia, która rozpatrzy propozycje w sprawie podwyżek.
Sekretariat komisji zdrowia potwierdził, że w czwartek przed południem komisja przeprowadzi tzw. pierwsze czytanie rządowego projektu tzw. ustawy podwyżkowej.
"Trudno tu mówić o zadowoleniu, bo my za długo walczymy, żebyśmy dzisiaj piały z zachwytu" - mówiła Gardias. Jak relacjonowała, marszałek Dorn zapewnił pielęgniarki, że mogą się do niego zwracać, jeśli będą miały problemy.
Projekt tzw. ustawy podwyżkowej gwarantuje pracownikom ochrony zdrowia przedłużenie ubiegłorocznej 30-procentowej podwyżki płac, ale nie daje gwarancji nowych podwyżek jeszcze w tym roku, czego domagają się pielęgniarki.
Projekt przewiduje również, że w przypadku zwiększenia kontraktu szpitala z NFZ pracownicy będą mogli otrzymać dodatkowe podwyżki jeszcze w 2007 r. Zależy to jednak od tego, czy Fundusz podpisze nową umowę z dyrektorem danej placówki. Tymczasem pielęgniarki chciałyby podwyżek jeszcze w IV kwartale roku niezależnie od tego, czy szpital podpisze dodatkową umowę z NFZ czy nie.
Zgodnie z projektem, podniesiona zostaje wycena kosztów pracy w szpitalach gminnych, powiatowych (podniesienie wskaźnika z obecnego 0,56 na 0,65) i lecznictwie uzdrowiskowym (wskaźnik 0,40). Także ten zapis chcą zmienić pielęgniarki. Związek chce, by wycena kosztów pracy dotyczyła wszystkich placówek ochrony zdrowia.
W Sejmie jest jeszcze jeden projekt dotyczący podwyżek w służbie zdrowia, autorstwa PSL. Jeszcze w środę - jak powiedziała Gardias - siostry mają otrzymać tę propozycję, ponieważ do tej pory jej nie widziały.
W środowym spotkaniu uczestniczyły także m.in. dwie posłanki z sejmowej komisji zdrowia: jej szefowa, z zawodu lekarz, Ewa Kopacz (PO) i wiceprzewodnicząca, z doświadczeniem pielęgniarskim, Jolanta Szczypińska (PiS).
Przedstawicielki Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych (OZZPiP) rozstawiły w środę rano na parkingu naprzeciw gmachu Sejmu trzy namioty, w tym dwa z napisem "punkt informacyjny". Do piątku prowadzić tam będą akcję informacyjną. (PAP)
stk/ ura/ rod/