Bardzo trudne warunki panują w poniedziałek wieczorem na drogach Podkarpacia. W dwóch wypadkach, które wydarzyły się na drodze krajowej nr 9, zginęła jedna osoba , a pięć - w tym roczne dziecko - zostały ranne. Trasa jest zablokowana.
Jak poinformowała PAP Anna Klee z zespołu prasowego podkarpackiej policji, pierwszy wypadek wydarzył się w miejscowości Wyżne. "Zderzyły się tam dwa samochody osobowe. W wypadku trzy osoby zostały ranne" - dodała.
W miejscu wypadku droga jest zablokowana, policja przygotowała objazdy przez Żyznów, Godową i Babicę.
Drugi wypadek wydarzył się także na drodze krajowej nr 9, w miejscowości Hadykówka. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierowca forda wpadł w poślizg, zjechał na przeciwny pas i czołowo zderzył się z autem ciężarowym.
"Pasażerka forda zginęła na miejscu. Kierowca tego auta i roczne dziecko, które także podróżowało tym samochodem, trafili do szpitala. Ten odcinek drogi krajowej nr 9 jest zablokowany. Policjanci wyznaczyli objazdy przez miejscowości Przyłęk i Komorów" - zaznaczyła Klee.
Warunki drogowe panujące na Podkarpaciu są bardzo trudne. Padający deszcz marznie, tworząc na jezdni warstwę lodu. Policja apeluje do kierowców o szczególną ostrożność.
Droga krajowa nr 9 prowadzi z Radomia do granicy ze Słowacją w Barwinku.(PAP)
huk/ itm/