Marszałek Senatu RP Bogdan Borusewicz oświadczył w środę w Moskwie, że ma nadzieję, iż zbrodnia na dziennikarce opozycyjnej "Nowej Gaziety" Annie Politkowskiej zostanie wyjaśniona, a winni zostaną pociągnięci do odpowiedzialności.
Borusewicz mówił o tym z trybuny rozpoczętego w środę w stolicy Rosji dwudniowego forum Rady Europy (RE), poświęconego przyszłości demokracji.
Gospodarzami konferencji, w której uczestniczy także wicepremier Andrzej Lepper, są przewodniczący Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej - izby niższej parlamentu - Borys Gryzłow i szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow.
"Chciałbym dołączyć do tego, co (przede mną) mówili przewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy (ZPRE) Rene van der Linden i sekretarz RE Terry Davis, a co dotyczyło zbrodni dokonanej na Annie Politkowskiej. Zbrodnia ta wstrząsnęła Polską, mną osobiście. Mam nadzieję, że zostanie wyjaśniona do końca, a winni zostaną pociągnięci do odpowiedzialności" - powiedział Borusewicz.
Van der Linden wezwał władze Rosji, by uczyniły wszystko, co w ich mocy, aby schwytać zabójców Politkowskiej. "Atak na dziennikarza to atak na demokrację" - podkreślił przewodniczący ZPRE i dodał, że "jest konieczne, aby rosyjskie władze przeprowadziły poważne śledztwo i znalazły winnych śmierci dziennikarki".
Van der Linden zaznaczył, że to władze poszczególnych państw ponoszą odpowiedzialność za warunki, w jakich pracują dziennikarze. "Państwo powinno zapewnić ludziom mediów takie warunki, w których będą mogli swobodnie i niezależnie pracować"- powiedział.
"Należę do tego pokolenia, które wie, jak trudna jest droga do odbudowania demokratycznego państwa. Społeczeństwo w moim kraju pokonało bierność i apatię wielkim zrywem ruchu +Solidarność+, po latach wysiłków i ofiar" - zauważył z kolei Borusewicz.
Marszałek Senatu upomniał się też o obecność Białorusi w Radzie Europy. "RE uruchomiła już wiele programów, służących konsolidacji demokracji, adresowanych do całego społeczeństwa Białorusi i wszystkich jej grup społecznych. Polska je współfinansuje" - przypomniał.
"Tak jak stwierdził III Szczyt Rady Europy w Warszawie, +wszyscy oczekujemy dnia, kiedy Białoruś będzie mogła stać się członkiem Rady Europy+. Temu celowi mają służyć zaproponowane obecnie przez RE programy. Mam nadzieję, że ten cel przybliżą też prace (moskiewskiego) forum i udział w nich przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego z Białorusi" - wskazał Borusewicz.
Forum w Moskwie to już druga taka konferencja poświęcona rozwojowi demokracji. Jej głównym tematem jest rola partii politycznych w procesach demokratycznych w państwach europejskich.
Pierwsze Forum odbyło się w ubiegłym roku w Warszawie. Powołanie Forum jako instrumentu Rady Europy było jedną z głównych decyzji w czasie, gdy RE przewodniczyła Polska. Moskiewska konferencja jest kluczowym przedsięwzięciem przewodnictwa rosyjskiego.
Andrzej Lepper powiedział PAP w kuluarach forum, że "głównym celem konferencji jest uświadomienie wszystkim, że partie polityczne powinny działać dla rozwoju państw i demokracji". "Jest to słuszny kierunek, gdyż coraz mniejsze jest zainteresowanie - nie tylko w Polsce - działalnością partii politycznych i wstępowaniem do partii. A także wyborami, o czym świadczy coraz niższa frekwencja" - zauważył Lepper.
Jerzy Malczyk (PAP)
mal/ ro/ gma/