*Podczas piątkowego spotkania z zespołem kierującym modernizacją rosyjskiego przemysłu nuklearnego prezydent Władimir Putin poparł zwiększenie udziału elektrowni atomowych w bilansie energetycznym Rosji. *
Według przytoczonej przez agencję ITAR-TASS wypowiedzi Putina, udział energii jądrowej w wytwarzaniu prądu powinien wzrosnąć z obecnych 16 procent do 25 procent. Prezydent przypomniał również, że wojskowy arsenał nuklearny jest kluczowym wyznacznikiem statusu Rosji w świecie. Jego zdaniem Rosja powinna wzmocnić swą pozycję na międzynarodowych rynkach atomistycznych, wbrew - jak to określił - dyskryminującym barierom handlowym.
W spotkaniu uczestniczyli między innymi szef rosyjskiej Agencji Energii Atomowej Siergiej Kirijenko oraz minister obrony Siergiej Iwanow i czołowi przedstawiciele generalicji.
"Solidność tarczy nuklearnej, stan kompleksu uzbrojenia nuklearnego są istotnym elementem statusu Rosji jako światowego mocarstwa" - zaznaczył Putin.
Według niego niezbędna jest jednak szeroka modernizacja całości rosyjskiego przemysłu nuklearnego. "Jeżeli nie zmieni się kondycja sektora, udział energetyki atomowej w produkcji prądu może około roku 2030 spaść do 1-2 procent" - ostrzegł.
Kirijenko oświadczył prezydentowi, iż od roku 2007 Rosja zamierza budować po dwa nowe reaktory atomowe rocznie, a od roku 2009-2010 po trzy.
Putin powtórzył w piątek swe wcześniejsze zarzuty o utrudnianie Rosji dostępu na europejski rynek nuklearny. "Rosja jest przygotowana do konkurowania z innymi państwami w tej sferze, ale nasze spółki stale natrafiają na dyskryminujące bariery handlowe. Praca naszych spółek jest hamowana brakiem równych warunków współzawodnictwa dla wszystkich partnerów rynku" - zaznaczył rosyjski prezydent. (PAP)
dmi/ mc/
6387