*Co najmniej 15 osób zostało rannych w poniedziałkowej eksplozji w kawiarni w Izmirze nad Morzem Egejskim - podała turecka policja i źródła szpitalne. Według mediów prawdopodobnie był to akt wendetty. *
Rannych przewieziono do trzech szpitali. Szpitale podają, że przyjęto 15 osób, które ucierpiały w wybuchu. Policja potwierdza liczbę siedmiu rannych.
Szef policji w Izmirze, Huseyin Capkin, powiedział dziennikarzom, że do kawiarni wrzucono dwa granaty, które eksplodowały. Nie podał szczegółów.
Wcześniej prywatna agencja Dogan informowała, że do kawiarni w zamożnej dzielnicy Izmiru wszedł mężczyzna, wypił herbatę i wyszedł, zostawiając odbezpieczony granat.
Według agencji Dogan mogła to być mafijna zemsta na właścicielach kawiarni, przy której miało działać także nielegalne kasyno. (PAP)
klm/ mc/
6714