Kandydatka Platformy Obywatelskiej na prezydenta Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz była w środę z wizytą w Komisji Europejskiej w Brukseli, gdzie - jak powiedziała - rozmawiała o wykorzystaniu funduszy unijnych dla Warszawy.
W czwartek do Brukseli przyjedzie kandydat Prawa i Sprawiedliwości, pełniący funkcję prezydenta Warszawy Kazimierz Marcinkiewicz.
Z Gronkiewicz-Waltz spotkały się dwie panie komisarz: ds. polityki regionalnej Danuta Huebner i ds. budżetu - Dalia Grybauskaite.
"Warszawa potrzebuje dużo funduszy unijnych i tak naprawdę, jeśli się za tym nie chodzi, jeśli się osobiście z kimś nie spotka, to potem wbrew pozorom te papiery nie wszystko załatwiają. Liczą się osobiste kontakty" - powiedziała Gronkiewicz-Waltz dziennikarzom.
Dodała, że przyjechała "się dowiedzieć i zapytać", jak skutecznie wykorzystywać unijne fundusze na rozwój regionów, "jakie są bariery i jaka jest ocena tych barier w Polsce".
Komisarz Huebner powiedziała po spotkaniu z kandydatką PO, że oczekuje, że rozwój miast będzie w Polsce jednym z priorytetów rozwoju regionalnego w latach 2007-2013.
"Programy dla miast są częścią programów regionalnych, stąd w polityce regionalnej Warszawa jest częścią województwa mazowieckiego. To nie jest województwo, które przoduje w wykorzystaniu funduszy. Trzeba mieć dużo dobrych pomysłów" - powiedziała komisarz, dodając, że w najbliższych latach województwu mazowieckiemu przypadnie z unijnego budżetu 1,8 mld euro.
Huebner pozytywnie oceniła wizyty w Brukseli kandydatów na prezydenta Warszawy; przed wyborami prezydenckimi w zeszłym roku także ówcześni kandydaci Donald Tusk i Lech Kaczyński byli w Komisji Europejskiej.
"Te rozmowy wiele uczą potencjalnych kandydatów. Nie mam nic przeciwko temu, żeby tutaj przyjeżdżali. Lepiej żebyśmy jeździli do Brukseli niż odwracali się od niej tyłem" - powiedziała polska komisarz. Nie chciała zdradzić, który z kandydatów jest jej faworytem. W czwartek przyjmie Kazimierza Marcinkiewicza.
Michał Kot (PAP)
kot/ ap/ mag/