Rosja i Ukraina są wiarygodnymi partnerami Unii Europejskiej w dziedzinie energii - powiedział w środę unijny komisarz ds. energii Andris Piebalgs.
Komisarz złożył taką deklarację dwa dni przed poświęconym głównie współpracy energetycznej spotkaniem na szczycie UE-Rosja w Lahti w Finlandii. Okazją była wizyta ukraińskiego ministra ds. energii Jurija Bojki w Brukseli.
Piebalgs powiedział, że nie obawia się o dostawy rosyjskiego gazu przez Ukrainę podczas nadchodzącej zimy, gdyż uzyskał odpowiednie gwarancje ze strony Kijowa i Moskwy. Zwrócił uwagę na "zapewnienia polityczne" władz rosyjskich i "przejrzystość" ze strony Ukrainy, która zaoferowała unijnym ekspertom dostęp do swojej infrastruktury przesyłowej i magazynów gazu.
"Jest dla mnie całkowicie jasne, że w tym roku nie będziemy mieli żadnych trudności z tranzytem gazu na rynki europejskie" - oświadczył Piebalgs po spotkaniu z ministrem Bojką.
Obawy o stabilność dostaw rosyjskiego gazu wzrosły w UE podczas ostatniej zimy, kiedy to w wyniku sporu cenowego Rosja odcięła dostawy gazu na Ukrainę, co zakłóciło tranzyt tego surowca dalej na Zachód i wywołało niepokój o bezpieczeństwo dostaw w przyszłości. 80 proc. gazu importowanego z Rosji do UE idzie przez Ukrainę. Rosyjskie dostawy pokrywają 25 proc. potrzeb Unii.
Michał Kot (PAP)
kot/ mc/