Grecja nie planuje zwracania się do Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) o pomoc w związku z panującym w kraju kryzysem finansowym - powiedział w czwartek grecki wiceminister spraw zagranicznych Dimitris Drutsas.
"Nie myślimy w ogóle o tym" - powiedział Drutsas dziennikarzom po tym, jak szef MFW Dominique Strauss-Kahn oświadczył, że instytucja ta - poproszona o to - pomoże Grecji.
Grecki minister finansów Jeorjos Papakonstantinu powiedział w ubiegłym tygodniu, że Grecja nie zabiega o pomoc finansową, chociaż otrzymuje od MFW pomoc techniczną.
Strauss-Kahn powiedział francuskiej rozgłośni RTL: "Jesteśmy po to, by pomagać".
Przebywający w czwartek z wizytą w ONZ wiceminister Drutsas oświadczył, że w Grecji nie myśli się także o jakiejkolwiek pomocy finansowej od Unii Europejskiej.
Komisja Europejska zatwierdziła w środę grecki plan oszczędnościowy. Dług Grecji wynosi obecnie ponad 294 mld euro, a jej deficyt budżetowy znacznie przekracza dopuszczalne w strefie euro 3 proc. PKB.
Rząd Grecji zapowiedział w ramach walki z kryzysem finansowym zmniejszenie deficytu budżetowego z 12,7 proc. PKB w roku ubiegłym do 2,8 proc. PKB w roku 2012. (PAP)
mmp/ ap/
5609225 5608852 arch.