Sąd Okręgowy w Poznaniu oddalił w piątek skargę wyborczą wójta Dopiewa (Wielkopolskie), który chciał, aby jego kontrkandydat w wyborach samorządowych sprostował informacje zawarte w artykule prasowym. Sąd uznał jednak, że krytyka władz gminy w czasopismach nie jest materiałem wyborczym.
"Władze gminy muszą liczyć się z krytyką, a publikacja prasowa nie jest materiałem wyborczym" - powiedziała, uzasadniając decyzję sędzia Maria Taront z Sądu Okręgowego w Poznaniu.
Sąd przypomniał, że prawo do skargi w trybie wyborczym jest prawem wyjątkowym i ma chronić ewidentne naruszenia prawa w czasie kampanii wyborczej. "Rozszerzanie tego prawa na publikacje prasowe doprowadziłoby do ograniczenia wolności słowa, a w czasie kampanii wyborczej każdy krytyczny artykuł w prasie byłby zakazany" - dodała sędzia Taront.
Na początku września, jeszcze przed rozpoczęciem kampanii wyborczej, Radosław Przestacki wraz ze społecznym komitetem Nowoczesna i Bezpieczna Gmina Dopiewo wydał informator, w którym opublikował w formie publicystycznej swoja ocenę sytuacji w gminie.
Informacjami zawartymi tam poczuł się urażony wójt gminy Andrzej Strażyński. Uznał je za nieprawdziwe i zażądał umieszczenia sprostowania w informatorze, w dwóch lokalnych tygodnikach oraz w wielkopolskiej prasie regionalnej.
Decyzja sądu jest nieprawomocna. Wójt może się od niej odwołać w ciągu 24 godzin do Sądu Apelacyjnego.(PAP)
kpr/ ura/ rod/