*Część banków znalazła sposób na obejście ograniczeń w udzielaniu kredytów walutowych. Poluzowały wymogi wobec wszystkich klientów - pisze "Parkiet". *
Dostępność kredytów walutowych na mieszkania po wprowadzeniu tzw. rekomendacji S wcale nie musi się znacząco zmniejszyć. Dlaczego? Część banków poradziła sobie z ograniczeniami wprowadzonymi przez nadzór bankowy i jest gotowa udzielać kredytów walutowych nawet wyższych niż dostępne kilka miesięcy temu - podkreśla dziennik.
Ograniczenia, jakie wprowadziła Komisja Nadzoru Bankowego, obowiązują od lipca. Wśród nich jest takie, które mówi, że kwota kredytu walutowego powinna być o 20 proc. mniejsza niż pożyczki w złotych.
Banki, oczywiście, przestrzegają tej zasady. Część z nich zdecydowała się jednak na ominięcie obostrzeń przez obniżenie wymogów - tak wobec klientów biorących kredyt w złotych, jak i w walutach obcych. W efekcie dostępność kredytów walutowych wcale się tam nie zmniejszyła, a wręcz wzrosła - zaznacza "Parkiet".