Rynek amerykański wciąż skoncentrowany jest na informacjach dopływających z Iraku. Szybka ofensywa wojsk amerykańskich spowodowała, że w piątek inwestorzy uwierzyli w szybkie i pomyślne zakończenie konfliktu w USA. Obroty na obu rynkach były bardzo wysokie a S&P500 zanotował ósmy z rzędu wzrost. W trakcie weekendu sytuacja jednak nieco się zmieniła.
W niedzielę ofensywa została powstrzymana a wojska amerykańskie poniosły pierwsze istotniejsze straty. Poza tym prezydent Bush kolejny raz przypomniał, że wojna może być dłuższa niż się powszechnie uważa. W rezultacie w dzisiejszym handlu porannym kontrakty na indeksy amerykańskie notują znaczne spadki.