Wczorajsza sesja zakończyła się silnymi spadkami indeksów, WIG stracił 2,4%, natomiast WIG-20 2,8%. Po otwarciu nic nie wskazywało na takie zakończenie, gdyż WIG-20 otworzył się powyżej piątkowego maksimum na 1.483 pkt. Jednakże, wyprzedaż w dalszej części sesji pozostawiła negatywne wrażenie, gdyż spadki objęły znaczącą część wzrostu z poprzedniego tygodnia, co zapowiada zmianę krótkoterminowego trendu wzrostowego na spadkowy. Najbliższym istotnym wsparciem dla indeksu jest poziom 1.395 pkt., a kolejnym jest poziom 1.350 pkt. Można jeszcze dopuścić scenariusz, zakładający, że wczorajszy spadek był jedynie ostrzeżeniem przed zmianą trendu i na najbliższych sesjach dojdzie jeszcze do ponownego ataku na poziom 1.500 pkt. Sygnałem takiego zachowania będzie wzrost powyżej 1.453 pkt. na WIG-20. Tym nie mniej, bez względu na to co będzie robił rynek na najbliższych sesjach czeka nas spadek co najmniej do poziomu 1.280 pkt. w perspektywie kilku tygodni.
Najsilniej zniżkowały wczoraj walory największych spółek, Pekao straciło 5,3%, a TP S.A. nawet 6%. Słabo się wiodło również walorom spółek komputerowych, spośród których zaskakiwał prawie 5% spadek Computerlandu. W podobnym przedziale spadły również akcje Softbanku oraz Comarchu. Spadkom opierały się jedynie walory Orbisu (+0,4%) oraz grupy Onet (+ 49,8%), która wczoraj była po raz pierwszy notowana, po podziale Optimusa. Część technologiczna natomiast straciła ponad 20%.
Dzisiaj rozpoczyna się posiedzenie RPP, która może zadecydować o kolejnej redukcji stóp procentowych. Znaczący obniżka może przyczynić się do wzrostu.
