Wystąpienie było lekko optymistyczne – gospodarka dobrze rozpoczęła 2004 r., jest szansa, że ożywienie utrzyma się w całym roku. Rynkowi pomogły też nieco lepsze od oczekiwań wyniki Tiffany. Obroty obniżyły się zarówno na NYSE, jak i na Nasdaq’u, mieściły się też poniżej średnich miesięcznych.
W handlu posesyjnym zmian niemal nie było – AHI zakończyło na -0,03%. Sesja ma lekko optymistyczną wymowę. Na wykresach indeksów ukształtowały się niewielkie białe świece a niektóre z szybkich wskaźników wygenerowały wstępne sygnały kupna. Dzisiaj istotne dla rynku powinny być dane dotyczące poziomu zamówień na dobra trwałego użytku.