Poinformował o tym w środę PAP Leszek Hajdacki, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego (ZZPPM).
ZZPPM wysuwa cztery postulaty, w tym dwa płacowe, dotyczące przede wszystkim wypłaty dla załogi dodatkowej nagrody za bardzo dobre wyniki produkcyjne i finansowe koncernu.
Jak poinformował Hajdacki, środowe spotkanie z zespołem, który z ramienia zarządu prowadził rozmowy ze związkowcami, zakończyło się fiaskiem. "Nadal nie ma oczekiwanych przez nas decyzji o spełnieniu postulatów, które są powodem wszczęcia sporu. Odbieramy to jako próbę działania na zwłokę, czym jesteśmy zbulwersowani, bo dodatkowa nagroda za doskonałe wyniki produkcyjne należy się załodze" - powiedział Hajdacki.
W środę po południu PAP nie udało się skontaktować z przedstawicielami KGHM.
Członkowie ZZPPM zaproponowali już osobę mediatora, bowiem podpisanie protokołu rozbieżności otworzy nowy etap w toczącym się sporze. "Chcemy, aby mediacji podjęła się Jolanta Kowalska, nadinspektor Państwowej Inspekcji Pracy w Legnicy, ale zadeklarowaliśmy, że jesteśmy otwarci na propozycje pracodawcy" - stwierdził rozmówca PAP.
ZZPPM - należący do największych sił związkowych w koncernie - wszczął spór zbiorowy z zarządem KGHM Polska Miedź SA w miniony piątek.
Powodem sporu są postulaty, które związek zgłosił 23 sierpnia. Pierwszy z nich dotyczy wypłaty pracownikom lubińskiej spółki nagrody za bardzo dobre wyniki produkcyjne i ekonomiczne. Pozostałe trzy to: żądanie indywidualnych przeszeregowań jednej trzeciej załogi, co oznaczałoby podwyżki indywidualne dla tych pracowników, doinwestowania spółek grupy kapitałowej KGHM Polska Miedź SA oraz zmian w zakładowym układzie zbiorowym pracy.
Zarząd KGHM 30 sierpnia tego roku przyjął korektę budżetu na 2005 rok, zakładając w nim, że spółka osiągnie w tym czasie zysk netto w wysokości 1 920 mln zł.