- poinformował prezes spółki podczas poniedziałkowej konferencji prasowej.
'Z punktu widzenia obecnej kondycji firmy wypłata w 2003 roku dywidendy w wysokości zbliżonej do tegorocznej jest możliwa. Zapewniamy, że będziemy mieli środki na jej wypłatę' - powiedział prezes Jacek Faltynowicz.
Dodał, że nie ma jeszcze żadnych decyzji w tej sprawie i wymaga to dyskusji z radą nadzorczą spółki oraz akcjonariuszami.
Elektrobudowa obniżyła tegoroczną prognozę zysku netto do 3,9 mln zł wobec 9,1 mln zł zysku prognozowanego wcześniej.
Według zrewidowanej prognozy w tym roku Elektrobudowa osiągnie ponadto 9,4 mln zł zysku z działalności operacyjnej, 6,2 mln zł zysku brutto oraz 243,3 mln zł przychodów ze sprzedaży.
Wcześniej spółka prognozowała: 17,7 mln zł zysku operacyjnego, 13,1 mln zł zysku brutto oraz 273,2 mln zł przychodów.
Spółka prognozuje, że na koniec roku portfel zamówień osiągnie łączną wartość 189,7 mln zł, z czego na rynek wytwarzania energii przypada 94,4 mln zł, na rynek dystrybucji energii 48,3 mln zł, a na rynek przemysłu 47 mln zł.
Obecnie z energetyki pochodzi około 110 mln zł przychodów spółki; około 90 mln zł to dystrybucja urządzeń, a pozostała część pochodzi z przemysłu.
Faltynowicz poinformował, że firma liczy również na rozwój eksportu, w związku z czym cały czas poszukuje nowych rynków zbytu.
'Chcielibyśmy mieć nie mniej niż 10-15 proc. przychodów z eksportu' - powiedział Faltynowicz.
Jego zdaniem przychody z eksportu w 2002 roku powinny wynieść 3 mln USD, gdy w 2000 roku było to tylko 100 tys. USD.
Elektrobudowa podpisała ostatnio umowy z partnerem białoruskim i litewskim, zamierza również nawiązać współpracę z firmami rosyjskimi.
Największymi akcjonariuszami spółki są: Nationele Nederlanden OFE (9,8 proc.), PZU SA (8,7 proc.), Polish Private Equity Fund I (8,1 proc.), Polish Private Equity Fund II L.P. (8,1 proc.) oraz OFE PZU Złota Jesień (8,1 proc.).