.
"Próbujemy namówić CLiF do podjęcia negocjacji, w których deklarujemy możliwość różnych rozwiązań" - powiedział.
Według Janowskiego, na dzień 16 maja CLiF był winien bankowi łącznie około 56,5 mln zł. Z tego bank potrącił już około 33 mln zł.
"Zostało do spłacenia około 23 mln zł" - poinformował Janowski.
Dodał, że bank na razie próbuje odzyskać pieniądze na drodze sądowej, jednak zaznacza, że możliwe jest porozumienie ze spółką w tej sprawie.
Kredyt Bank chciałby odzyskać pozostałą kwotę ze spłaty finansowanych przez niego umów leasingowych.
"Raty leasingowe z umów miały wygasić nasze kredyty. Prosiliśmy CLiF, żeby poinformował nas, ile jest jeszcze tych umów, ile jeszcze ma spłynąć rat leasingowych, ponieważ takich danych nie mamy" - powiedział Janowski.
"Proponowaliśmy spółce w ubiegłym tygodniu konkretne rozwiązanie - jeśli tych pieniędzy jest więcej niż 23 mln zł, to nadwyżka jest wasza, zapominamy o odsetkach. Jeśli mniejsza niż 23 mln zł, potrzebne będą negocjacje" - dodał.
Janowski poinformował, że gdyby kwota byłą niższa niż 23 mln zł, bank chciałby wziąć większość, natomiast mniejszą część byłby gotów zostawić CLiF-owi.
"Na tą propozycję spółka na razie nie odpowiedziała i przysłała pismo, że dopóki nie cofniemy wniosków z sądu od komornika, nie będzie z nami prowadzić rozmów" - powiedział.
W maju CLiF poinformował, że Sąd Najwyższy skierował do ponownego rozpatrzenia sprawę o postawieniu w stan upadłości Centrum Leasingu i Finansów.
CLiF, jedna z największych spółek zajmujących się leasingiem, upadła w grudniu 2001 roku. Suma zgłoszonych wierzytelności wobec masy upadłościowej CLiF-a to 240 mln zł.
W drugiej połowie ubiegłego miesiąca spółka złożyła do sądu pozwy przeciwko bankom (Pekao SA, BZ WBK, Bank Przemysłowy, BPH PBK, Kredyt Bank, BWE, Spółdzielczy Bank Ogrodniczy, BGŻ, PKO BP)
o zapłatę około 212 mln zł.
Prezes CLiF-a Dariusz Baran informował PAP w majowym wywiadzie, że po tym, jak w 2001 roku CLiF odstąpił od umów z bankami, uznając, że nie wykonują one zobowiązań z niektórych umów, banki przejęły one zabezpieczenia udzielonych wcześniej spółce finansowań - wierzytelności pieniężne z umów leasingu i przedmioty leasingu.
Według prezesa wartość zabezpieczeń w dużym stopniu przewyższa wartość kredytów, które zostały spółce udzielone. Różnicę między wartością przejętych zabezpieczeń a wartością długu CLiF oszacował na około 212 mln zł.
