- poinformował PAP Marcin Kowalczyk, prezes spółki MSD, przyszłego inwestora Lety.
'Jeśli ta operacja się uda, Leta przyniesie w tym roku zysk netto' - powiedział Kowalczyk.
Banki, z którymi Leta prowadzi rozmowy, po objęciu nowej, kierowanej do nich emisji, miałyby według wstępnych zamierzeń około 50 proc kapitału Lety, przy minimalnym poziomie konwersji zadłużenia spółki, czyli 12 mln zł. W pierwszym kwartale tego roku Leta odnotowała stratę netto w wysokości 280 tys. zł przy przychodach 11,5 mln zł. Długoterminowe zadłużenie spółki, wynikające z umów leasingowych, szacowane jest na 10 mln zł.
Leta SA zamierza przeprowadzić publiczną emisję 3.460.000 akcji do końca września tego roku, skierowaną w całości do dystrybutora sprzętu informatycznego, spółki MSD, która ma zostać jej inwestorem. Podpisała już w tej sprawie list intencyjny.
Środki z emisji w wysokości 3,4 mln zł miałyby zostać przeznaczone w całości na finansowanie kapitału obrotowego firmy.
'Po objęciu jesiennej emisji akcji Lety, spółka MSD będzie miała 38 proc głosów na jej WZA' - powiedział Kowalczyk.
'Docelowo jesteśmy zainteresowani pakietem większościowym w Lecie' - dodał.
Kowalczyk dodał, że nie obawia się w kontekście tych planów zaangażowania banków w akcjonariacie Lety. Jego zdaniem byłyby one jedynie biernymi inwestorami finansowymi.
'Zarząd spółki będzie dążył do sytuacji, w której każdy z banków wierzycieli objąłby taki sam pakiet akcji z konwersji zadłużenia' - powiedziała Iwona Szypuła, prezes Lety SA.
MSD, dystrybutor sprzętu komputerowego dla małych i średnich przedsiębiorstw, ma doprowadzić do dywersyfikacji działalności Lety i uniezależnić ją od koniunktury w branży leasingowej. Leta odchodzi bowiem od branży motoryzacyjnej i rezygnuje z tworzenia grupy kapitałowej, skupiając się na usługach leasingowych, m.in. w zakresie leasingu nieruchomości. 'Zdecydowaliśmy się na inwestycje w Letę, ze względu na możliwość wejścia w rynek południowej Polski, gdzie w ogóle nie jesteśmy obecni. Jesteśmy także zainteresowani statusem giełdowym tej spółki' - powiedział prezes MSD.
W 2000 roku strata netto Lety wyniosła 5,7 mln zł i przewyższyła kapitał akcyjny.
Pod koniec minionego roku nie doszła do skutku emisja 4,8 mln akcji Lety, gdyż nikt nie złożył na nie zapisów. Wcześniej zarząd spółki przewidywał, że uzyska z emisji maksymalnie 14,4 mln zł. Dotychczas Leta specjalizowała się głównie w sprzedaży samochodów, oferowała też usługi z zakresu informatyki i internetu oraz leasingu.
