Po dokładnej analizie planów połączenia fundacja doszła do wniosku, że nie jest w jej interesie stać po stronie 'fuzjonistów'. Compaq notuje wysokie straty - w trzecim kwartale fiskalnym 499 milionów dolarów. HP wydał komunikat, w którym wyraził ubolewanie postawą akcjonariusza. Firma będzie obstawać przy swoich planach, 'z poczucia szacunku i odpowiedzialności w stosunku do pozostałych akcjonariuszy, klientów i pracowników', czytamy w tekście komunikatu.
Stronnictwo przeciwników fuzji obejmuje obecnie 18% udziałowców Hewlett-Packarda. To dużo - istnieje bowiem niebezpieczeństwo, że inwestorzy instytucjonalni - do tej pory zwolennicy fuzji - zmienią zdanie i przyjmą argumenty tak dużej i wyraźnej grupy przeciwników. Walter Hewlett, syn założyciela firmy Billa Hewletta, stwierdził, że 'planowana gigantyczna transakcja może nie dojść do skutku'. Duża część rodziny Hewlettów należy do opozycji. Pomimo głosów protestu rada nadzorcza HP poparła w ubiegłym miesiącu plany fuzji.
