*Wstrzymanie rozszerzenia NATO i UE w imię poprawy relacji z Rosją oznaczałoby powrót do mocarstwowej polityki i podziału na strefy wpływów - ostrzega były prezydent PolskiAleksander Kwaśniewskina łamach dziennika _ Frankfurter Allgemeine Zeitung _. *
_ - Tych, którzy sądzą, że koniec integracji euroatlantyckiej szybko wyprostowałby nasze relacje z Rosją, mogłaby spotkać przykra niespodzianka _ - pisze w artykule, opublikowanym w sobotnim wydaniu gazety.
Zdaniem Kwaśniewskiego Zachód musi postarać się zrozumieć przyczyny konfliktu rosyjsko-gruzińskiego, by móc wyciągnąć z niego właściwe wnioski.
Jak ocenia były prezydent, konflikt pokazał, jak Rosja postrzega swoją rolę we współczesnym świecie i w jaki sposób zamierza obchodzić się z innymi uczestnikami systemu międzynarodowego.
Według Kwaśniewskiego wielu Rosjan odczuło rozpad ZSRR jako _ narodowe poniżenie _, tym bardziej, że przyniósł on ze sobą kryzys gospodarczy. _ Nie jest zaskoczeniem, że wraz z szybkim gospodarczym wzrostem oczekuje się wzmocnienia pozycji narodowej. Europa i Stany Zjednoczone powinny spróbować wyjść tym oczekiwaniom naprzeciw - przy poszanowaniu prawomocnych granic _ - podkreśla.
_ - Nie możemy jednak przyjąć argumentu, podnoszonego często w rosyjskich kręgach, że upadek Rosji był rezultatem zachodniego planu zachwiania pozycją tego kraju i teraz należy mu się odszkodowanie w formie swego rodzaju rewizji sytuacji po zimnej wojnie _ - ocenia Kwaśniewski.
Jego zdaniem niektóre osoby na Zachodzie są jednak gotowe zaakceptować taki rosyjski punkt widzenia. _ Twierdzą nawet, że proces integracji euroatlantyckiej naruszył słuszne interesy Rosji i sprowokował odpowiednią reakcję. Choć nikt nie chce odwrócić procesu integracji, to wielu proponuje zamrożenie obecnego układu wschodnich granic NATO i UE _ - zaznacza.
I ostrzega: To oznaczałoby powrót do Europy kongresu wiedeńskiego z 1815 roku i Europy z konferencji jałtańskiej z 1945 roku - _ Europy polityki siły i stref wpływów wielkich mocarstw, które pociągnięciem pióra określają los mniejszych krajów. To Europa, którą naprawdę chcielibyśmy zostawić za sobą _.
Według Kwaśniewskiego należy starać się unikać niepotrzebnych napięć z Moskwą, ale jednocześnie uważać, by ta strategia nie była sygnałem słabości, _ szczególnie w czasie, gdy tryumfalistyczna interpretacja wojny z Gruzją grozi podsyceniem nacjonalistycznych iluzji w Rosji _.
Były prezydent opowiada się za przyjęciem przez UE strategii, która zakładałaby zarówno budowę nowego strategicznego partnerstwa z Rosją oraz tak samo priorytetowo traktowałaby aspiracje krajów wschodnioeuropejskich.