Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marcin Łukasik
Marcin Łukasik
|

Prewencyjna konfiskata majątku. Przedsiębiorca będzie musiał udowodnić, że nie jest winny

1282
Podziel się:

Prokurator podejrzewa, że przedsiębiorca kupił swoją willę i drogie auto za pieniądze pochodzące z przestępstwa. Wprawdzie nikt nikomu winy nie udowodnił, ale cień wątpliwości wystarczy, aby przedsiębiorcy zarekwirować majątek. Prewencyjnie, oczywiście. Tak ma działać nowe prawo, które forsuje w rządzie minister Zbigniew Ziobro – wg ustaleń money.pl – przy silnym oporze premiera.

Prewencyjna konfiskata majątku. Przedsiębiorca będzie musiał udowodnić, że nie jest winny
Minister Ziobro chce prewencyjnie konfiskować majątki. (KPRM, KPRM (Public Domain))

Zaznaczmy na wstępie, że nie mówimy o prawie, które już funkcjonuje. Mówimy dopiero o projekcie, którym w najbliższym czasie ma się zająć rząd. Chodzi o budzącą kontrowersje konfiskatę prewencyjną. Pomysł, który narodził się w Ministerstwie Sprawiedliwości, ma co do zasady pomóc w lepszej walce z przestępcami. W praktyce wielu przedsiębiorców, nawet tych z najczystszymi sumieniami, będzie musiało udowadniać, że nie są winni.

Mechanizm nowych przepisów jest bardzo prosty. Organy ścigania będą mogły zająć majątek osoby podejrzanej o popełnienie przestępstwa, a także osoby, na którą przepisano majątek.

To nie organy ścigana będą musiały udowodnić winę. To osoba, która posiada majątek, będzie musiała udowodnić, że zapracowała na niego w sposób uczciwy. Jeśli tego nie zrobi, majątek przepadnie. I to bez wyroku sądu.

Wprowadzenie konfiskaty prewencyjnej ma być rozbudowaniem obowiązujących przepisów o konfiskacie rozszerzonej. To rozwiązanie polega na zatrzymaniu majątku osoby, która w skutek przestępstwa – np. oszustwa lub łapownictwa – uzyskała korzyść majątkową o wartości przekraczającej 200 tys. zł. Co ważne, ustawa zakłada, że zajęte może zostać mienie nabyte nawet pięć lat przed popełnieniem przestępstwa.

Zobacz także: Mieszkanie+. Nowe, korzystne rozwiązania. Emilewicz tłumaczy

Z kolei wdrożenie, którego domaga się resort sprawiedliwości, jest kopią przepisów z Włoch. Tam od 30 lat rekwiruje się prewencyjnie majątki osób, które działają w mafii, handlują ludźmi, wspierają terroryzm czy korumpują urzędników.

Krytycy nowych przepisów twierdzą, że uderzą one w uczciwych przedsiębiorców, którym będzie można zabrać majątki bez wyroku sądu, wyłącznie na podstawie podejrzeń śledczych. Co ważne, to na przedsiębiorców spadnie ciężar udowodnienia, że droga willa czy piękne auto stojące na podjeździe zostały kupione za legalnie zarobione pieniądze. Tymczasem to prokurator powinien udowodnić winę.

- Rozumiem tę inicjatywę. Przez ostatnie 20-25 lat słyszymy o przestępcach -przedsiębiorcach, którzy kradną gigantyczne pieniądze, a potem, gdy udaje się ich złapać, okazuje się, że już nic nie mają i nie ma jak odzyskać ukradzionych sum. Natomiast mamy drugą stronę medalu, która nazywa się zbyt daleko idące działania prokuratury. Jeżeli takie przepisy zostaną wprowadzone, to każdy kto będzie rządził, może wykorzystywać państwowe służby do nadmiernego zarządzania cudzymi aktywami. Musimy poczekać na szczegóły przepisów - mówi money.pl ekonomista Marek Zuber.

Rzekomym gwarantem – jak twierdzą przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości – że nie będzie samowoli w działań śledczych, ma być to, że ostateczną decyzję o zajęciu mienia będzie podejmować sąd na wniosek prokuratury. Takie rozwiązanie miało by być zgodnie z artykułem 46 Konstytucji, który brzmi: "przepadek rzeczy może nastąpić tylko w przypadkach określonych w ustawie i tylko na podstawie prawomocnego orzeczenia sądu".

Tymczasem w samym rządzie nie ma zgody co do projektu. Pomysłowi, który forsuje minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, sprzeciwiają się - według naszych informacji - premier Mateusz Morawiecki oraz minister finansów Tadeusz Kościński. Polityczne tarcia można więc wziąć za pewnik. - To tylko projekt, na pewno będziemy chcieli o nim jeszcze rozmawiać. Najlepiej długo rozmawiać - mówi nieoficjalnie przedstawiciel rządu zbliżony do premiera.

Jak informuje "Dziennik Gazeta Prawna", w najbliższych dniach projekt dotyczący konfiskaty prewencyjnej ma zostać wpisany do wykazu prac legislacyjnych Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Następnie, w ciągu najbliższych kilku tygodni, przygotowane rozwiązanie trafi do konsultacji publicznych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(1282)
Karo
3 lata temu
Czekam na dzień kiedy Ziobro, Morawiecki, Kaczyński i POPIS znikną z polityki w tym kraju...
Karo
3 lata temu
To jest bezprawie względem własności prywatnej i furtka do wielu nadużyć dla mafiobiznesmenów jacy obecnie są przy władzy. Oni i jego koledzy trudniący się biznesem pozostają bezkarni. Często niszczą obecnie uczciwych ludzi pracujących ciężko na to co mają. Uważam, że Ziobro powinien zostać postawiony pod Trybunał Stanu za te wszystkie przypadki kiedy: Agencje Nieruchomości prowadziły nielegalną działalność w danym mieście, a kiedy ktoś się temu sprzeciwił dostał za to wyrok na podstawie przekręconych faktów, za wykorzystywanie Prawa do walk partyjnych i wiele innych nadużyć związanych z nieprzestrzeganiem Konstytucji i Praw Człowieka.. Ten człowiek powinien siedzieć, a nie być Prokuratorem Generalnym jaki ustanawia chore, nieuczciwe Prawo...oraz bezwzględnie je wykorzystuje by okradać innych.
Oro
4 lata temu
Tak nie wygląda demokracja! W żadnym demokratycznym państwie obywatel nie musi niczego udowadniać! To państwo ma udowodnić bez jakichkolwiek wątpliwości że dana osoba jest winna!!! U nas wystarczą poszlaki i nie masz nic!
Ewcia
4 lata temu
To super ! Brawo PIS !!! Co ja czytam, mój ty Boże, ile tu złodziei, 99,9% wypowiadajacych się. Dobrze ze się Ziobro za was weźmie. Jakoś mnie nie wystraszył ten pomysł, nie mam nic zajumanego. Ciesze się że złodzieje wreszcie zasłużenie zbankrutują:)))))))))
Amadeo
4 lata temu
Cóż... Polska w cuglach staje się krajem bolszewickim. W normalnych krajach winę trzeba udowodnić (jest to kanon Prawa Rzymskiego), a własność prywatna jest rzeczą świętą, naruszalną tylko na podstawie prawomocnego wyroku i to w wyjątkowych sytuacjach. Ale cóż... tu mamy PRL v2.0. Polacy sami sobie wybrali taki ustrój...
...
Następna strona