Według kanclerza, wspólną powinnością wszystkich demokratów jest przeciwstawienie się próbom bagatelizowania zbrodni faszystowskich. Kanclerz wyznał, że odczuwa wstyd z powodu zbrodni nazizmu. Powiedział, że nazwy obozów koncentracyjnych - Chełmno, Bełżec, Sobibór, Treblinka, Majdanek i Auschwitz-Birkenau - pozostaną na zawsze związane z pamięcią ofiar oraz historią Europy i Niemiec. Schroeder podkreślił, że większość z żyjących dziś Niemców nie ponosi winy za holokaust, ale jest moralnie odpowiedzialna za podtrzymanie pamięci o nim.
Na uroczystość Międzynarodowego Komitetu Oświęcimskiego przybyli dawni więźniowie, a także młodzież z zagranicy, także z Polski.