Barroso nie chciał powiedzieć, jakie to będą konsekwencje. Na razie Komisja apeluje do Ukrainy o wiarygodne i rzetelne sprawdzenie głosowania. Barroso liczy, że do takiego sprawdzenia dojdzie i nie będą potrzebne żadne sankcję.
Przewodniczący Barroso wyraził też nadzieję, że podczas jutrzejszego spotkania na szczycie Unia Europejska - Rosja, uda się przekonać prezydenta Putina, że krytyczna ocena ukraińskich wyborów to ze strony Unii dowód dążenia do rozwijania stosunków zarówno z Rosją jak i z Ukrainą. Unia - mówił Barroso - nie może milczeć.