Podczas czwartkowej wizyty szefa Gazpromu w Warszawie strona polska spróbuje renegocjować umowy na dostawy gazu do Polski - poinformował po wtorkowym posiedzeniu rządu minister gospodarki Jacek Piechota.
'Podczas najbliższej wizyty szefa Gazpromu strona polska podejmie próbę renegocjowania umów na dostawy gazu do Polski' - powiedział Piechota.
W czwartek przyjeżdża do Polski prezes Gazpromu Aleksiej Miller. Spotka się z przedstawicielami rządu i kierownictwem Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa.
Piechota powiedział. że szef Gazpromu będzie rozmawiał z przedstawicielami PGNiG i rządu.
Polska chce renegocjować zawartą w 1993 roku umowę dotyczącą dostaw rosyjskiego gazu do Polski. Zdaniem resortu gospodarki zmiany wymaga harmonogram inwestycyjny dotyczący budowy drugiej nitki gazociągu jamalskiego i poziom dostaw gazu z Rosji.
Wiadomo bowiem, że Polska w ciągu najbliższych osiemnastu lat nie będzie zużywać tyle gazu, ile szacowano jeszcze w 2000 roku.
W połowie stycznia tego roku Piechota mówił dziennikarzom, że do końca tego roku chciałby podpisać nową umowę z Gazpromem, która regulowałaby terminy i wielkości dostaw rosyjskiego gazu.
'Jest to kwestia rozpisania mniejszych ilości dostaw w kolejnych latach z kontraktu jamalskiego albo przedłużenia okresu w którym zakontraktowane wcześniej ilości zostałyby dostarczone' - pwiedział wówczas Piechota.
Piechota mówił wcześniej, że Polska nie chce płacić za gaz, którego nie będzie mogła odebrać.
Najprawdopodobniej w trakcie czwartkowego spotkania zostaną poruszone także sprawy dokończenia budowy pierwszej nitki gazociągu jamalskiego, budowy drugiej nitki oraz nakładów z tym związanych.
Pod koniec marca Piechota w wypowiedzi dla PAP wyraził nadzieję, że polsko-rosyjskie rozmowy w sprawie gazu zakończą się do końca czerwca tego roku.
Strona polska czeka obecnie na stanowisko Gazpromu w sprawie dokończenia inwestycji w pierwszą nitkę gazociągu jamalskiego. Ma je przedstawić szef Gazpromu w czwartek.
Warunkiem zaangażowania się Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa w inwestycje zwiększające możliwości przesyłowe polskiego odcinka gazociągu jamalskiego (budowa nowych tłoczni gazu) jest uregulowanie spraw związanych z taryfami przesyłowymi.
Operatorem polskiego odcinka gazociągu jamalskiego jest spółka EuRoPol Gaz, w której Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo i Gazprom mają po 48 proc. udziałów, pozostałe 4 proc. należy do Gas Tradingu.
Nieoficjalnie wiadomo, że EuRoPol Gaz ma kłopoty finansowe, które wynikają m.in. z zaniżonych stawek za przesył gazu. Opłaty są znacznie niższe od obowiązujących na Zachodzie, co odpowiada Gazpromowi, bo obniża cenę gazu dostarczanego zachodnim odbiorcom.