Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Deficyt ekonomiczny w II kw. 2001 wzrósł do 4,7 proc. PKB - RPP

0
Podziel się:

Według RPP w II kwartale 2001 roku budżet odgrywał większą rolę w kreowaniu popytu krajowego niż przed rokiem, na co wskazuje zwiększenie się deficytu ekonomicznego do około 4,7 proc. PKB z 2,6 proc. PKB w drugim kwartale 2000 roku.

'Deficyt ekonomiczny budżetu państwa osiągnął w pierwszym półroczu tego roku 16,9 mld zł, czyli stanowił około 4,7 proc. PKB. Wskazuje to na znacznie większą rolę budżetu w kreowaniu popytu krajowego niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, gdy wyniósł on 2,6 proc. PKB' - napisała Rada Polityki Pieniężnej w raporcie o inflacji w drugim kwartale przygotowanym w końcu sierpnia.

W pierwszym kwartale 2001 roku po raz pierwszy od kilku lat odnotowano spadek popytu krajowego o 1,4 proc. w porównaniu z pierwszym kwartałem poprzedniego roku, przy wzroście PKB o 2,3 proc. W drugim kwartale znów odnotowano spadek popytu krajowego, ale nieco mniejszy, o 1,2 proc., przy wzroście PKB o 0,9 proc.

Rada oceniła, że nie ma zagrożenia dla celu inflacyjnego na 2001 rok, założonego na 6-8 proc. Inflacja w grudniu powinna ukształtować się nawet poniżej 6 proc.

Według prognoz RPP obecnym procesom inflacyjnym może jedynie zagrozić dalszy wzrost deficytu sektora finansów publicznych, ewentualny wzrost ryzyka inwestowania w Polsce i związana z tym niepewność co do kształtowania się kursu złotego w przyszłości.

'Niezbędne jest zatem prowadzenie wyważonej polityki pieniężnej, uwzględniającej z jednej strony aktualne tendencje w zakresie popytowych źródeł inflacji, z drugiej zaś konieczność przeciwdziałania tym zagrożeniom' - stwierdza raport.

Inflacja w 2001 roku zmniejsza się z miesiąca na miesiąc, z wyjątkiem krótkiego okresu wzrostu w maju i czerwcu. Prognozy zakładają dalszy spadek we wrześniu nawet do 4,6-4,7 proc. z 5,1 proc. w sierpniu. W następnych miesiącach wskaźnik może wzrosnąć, ale analitycy sądzą, że w grudniu inflacja nie przekroczy 6 proc. Według RPP sytuacja budżetowa przyczyniła się też do aprecjacji złotego. Według RPP w pierwszym kwartale wzrost był spowodowany napływem inwestycji portfelowych. Natomiast w drugim kwartale inwestorzy wycofywali się z papierów skarbowych.

'Pogarszająca się sytuacja budżetu państwa i związana z tym rosnąca groźba znacznego wzrostu podaży papierów skarbowych w drugiej połowie roku (a w konsekwencji spadku cen tych instrumentów, mimo oczekiwanego osłabienia inflacji) spowodowała bowiem odpływ zagranicznego kapitału z rynku obligacji' - napisała Rada w raporcie.

'Popyt zagranicznych inwestorów przesunął się natomiast w kierunku instrumentów rynku pieniężnego (...)' - dodała.

Mimo spadku inflacji, Rada Polityki Pieniężnej ostrożnie obniżała stopy procentowe. Po dwóch obniżkach stóp procentowych w lutym i marcu, z następną obniżką RPP czekała do czerwca, ale obniżka wyniosła wówczas 150 pkt. bazowych.

'Wpływ na decyzję Rady miała ocena bieżących i przyszłych zagrożeń trwałości procesu obniżania inflacji. Zagrożeniem takim pozostawała sytuacja w sektorze finansów publicznych i perspektywa zwiększenia deficytu budżetowego' - napisała Rada.

'Wysoki deficyt sektora finansów publicznych oraz niepewność w tym zakresie ograniczają pole manewru polityki pieniężnej i są niekorzystne dla długofalowego rozwoju gospodarki' - dodała RPP.

Kolejna obniżka, o 100 pkt. bazowych, nastąpiła w sierpniu. Następnej rynek oczekuje w październiku, również o 100 pkt. bazowych. Analitycy są zgodni, że sytuacja gospodarcza pozwala na obniżkę stóp, a RPP czeka tylko na odpowiedni moment i pewne gwarancje, że w 2002 roku finanse publiczne będą pod kontrolą. Zdaniem analityków gwarantem tego może być mianowanie Marka Belki na nowego ministra finansów.

SLD-UP i PSL uzgodniły w czwartek, że nowy rząd obniży limit wydatków budżetu w 2002 roku do 183 mld zł ze 197,23 mld zł planowanych przez obecny rząd. Deficyt budżetu na poziomie 40 mld zł ma zostać zachowany.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)