Odbicie gospodarcze nadejdzie najwcześniej w III kwartale przyszłego roku - uważa Hanna Gronkiewicz-Waltz, wiceprezes Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju, była prezes NBP.
'Gdyby wzrost gospodarczy w IV kwartale tego roku był na tym samym poziomie, co w III kwartale 2001 roku, to taki wynik byłby satysfakcjonujący' - powiedziała w piątek dziennikarzom.
Wzrost gospodarczy w III kwartale wyniósł 0,8 proc. PKB, wobec 0,9 proc. PKB w II kwartale i 2,3 proc. w I kwartale.
Analitycy sądzą, że IV kwartał może być podobny, a w całym roku spodziewają się wzrostu PKB na poziomie 1,1-1,5
proc. Rząd prognozuje wzrost gospodarczy w 2001 roku na poziomie 1,2 proc.
Gronkiewicz-Waltz powiedziała, że próby ograniczenia niezależności banku centralnego, która jest standardem unijnym, mogłyby zakłócić przystąpienie Polski do UE.
'Jeśli Polska chce wejść w 2004 roku do Unii Europejskiej to musi się tych ustaleń trzymać. W przeciwnym wypadku wiarygodności naszego kraju ucierpi' - powiedziała.
Ograniczenia niezależności Narodowego Banku Polskiego domagają się posłowie z koalicji rządowej, jednak
przedstawiciele rz±du z SLD zdystansowali się do tych planów. Projekt nowelizacji ustawy o NBP przygotowały PSL i Unia Pracy.
Projekt zawiera propozycję poszerzenia składu RPP do 15 osób.
'Gdy rozwiązanie zwiększające liczbę członków zostanie przyjęte, a RPP obniżałaby stopy, to skończyłoby się spadkiem wiarygodności oraz osłabieniem złotego. Sądzę, że prezydent stanie w takim wypadku po stronie RPP' - powiedziała była prezes NBP.
Prezydent Aleksander Kwaśniewski w ostatnich wystąpieniach zdystansował się do projektów osłabienia pozycji RPP.
