Były policjant i hutnik Darko Mrdja (Myrdzia) poszedł na ugodę z prokuraturą i przyznał się do udziału w masakrze muzułmanów na górze Vlasić, W zamian prokuratura skreśliła pozostałe oskarżenia, w tym zarzut eksterminacji.
Do masakry doszło w sierpniu 1992 roku. 37-letni obecnie Mrdja rozkazał rozdzielić kobiety od mężczyzn, których następnie wyprowadził na strome skały. Wówczas policja otworzyła do nich ogień. Zginęło co najmniej 228 osób nieserbskiego pochodzenia, wypuszczonych z obozów w północnej Bośni.
Podczas odczytywania wyroku sędzia Alphons Orie podkreślił, że na wymiar kary miały wpływ współpraca oskarżonego z prokuraturą, przyznanie się do winy i wyrażenie skruchy.