Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

IBnGR spodziewa się dużego ograniczenia deficytu

0
Podziel się:

Ekonomiści Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową prognozują, że dług publiczny w relacji do PKB w tym roku nie przekroczy 55 proc. i wyniesie 53,3 proc. PKB. Uważają także, że deficyt budżetu może spaść do 37,1 mld zł z 45,3 mld zł zapisanych w ustawie.

"Szacujemy, że na koniec tego roku dług publicznych będzie mieścił się w przedziale 53-54 proc. w relacji do PKB" - powiedział Wojciech Misiąg z IBnGR na środowej konferencji prasowej.

Rząd zakłada, że dług publiczny w tym roku zbliży się do granicy 55 proc., ale jej nie przekroczy i wyniesie 54,8 proc.

Eksperci instytutu uważają jednak, że utrzymanie długu poniżej 54 proc. zależy od kilku czynników, w tym tempa prywatyzacji.

"To zależy w dużej mierze od tego, jak będzie wyglądała prywatyzacja w 2004 roku oraz jak będzie wyglądało ograniczenie wydatków (budżetowych)" - powiedział Misiąg.

Według danych Ministerstwa Skarbu Państwa przychody prywatyzacyjne na koniec lipca wyniosły około 2 mld zł. To oznacza, że po siedmiu miesiącach tego roku plan wpływów z prywatyzacji wykonano w blisko 23 proc. Rząd zaplanował na cały rok 8,8 mld zł przychodów z prywatyzacji.

IBnGR optymistycznie prognozuje też wykonanie tegorocznego budżetu. Na podstawie wyników za I półrocze eksperci instytutu ocenili, że wydatki w całym roku wyniosą około 99 proc. planu, natomiast dochody będą wyższe o około 3 proc.

Instytut jako plan traktuje wartość wydatków i deficytu z ustawy budżetowej powiększone o 11,4 mld zł dotacji do OFE, które rząd zapisał "pod kreską" w tegorocznym zestawieniu wydatków i dochodów.

"Wzrost gospodarczy nie mógł pozostać bez wpływu na budżet. W odniesieniu do planu sytuacja jest dobra. Wszystko wskazuje na to, że plan dochodów zostanie przekroczony o około 3 proc." - powiedział Misiąg.

Zgodnie w projekcją IBnGR dochody wyniosą 160.726,8 mln zł podczas gdy rząd spodziewa się dochodów w wysokości 154.552,6 mln zł.

"Nie ma zagrożenia w wydatkach. Spodziewamy się, że jest możliwość znacznego zredukowania deficytu wobec planu na 2004 rok" - dodał Misiąg.

IBnGR szacuje, że wydatki wyniosą 209.200 mln zł. W tej kwocie zawiera się 11,4 mld zł dotacji do OFE.

Rząd zapisał w budżecie kwotę 199.851,9 mln zł, nie uwzględnia ona jednak dotacji do funduszy emerytalnych.

Deficyt według instytutu może wynieść w związku z tymi prognozami 48.473,2 mln zł. Gdyby nie uwzględnić wypłat do funduszy (jak zrobił to rząd), to deficyt wyniósłby około 37,1 mld zł. Rząd zapisał w budżecie, że będzie to 45.299,3 mln zł.

IBnGR ocenia, że deficyt całego sektora finansów publicznych w 2004 roku wyniesie 5,7 proc. PKB.

"Zawdzięczamy to przede wszystkim umocnieniu złotego, co zbija złotową wartość zagranicznej części długu zagranicznego" - powiedział Misiąg.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)