Według raportu Komisji Europejskiej, który ma zostać opublikowany w w przeddzień spotkania Rady Gabinetowej w środę, Polska ma najwięcej zaległości w przygotowaniach do członkostwa w Unii Europejskiej. Za najbardziej niepokojące Komisja uważa problemy z przygotowaniem systemu IACS, niezbędnego do odbioru dopłat dla rolników, i z dostosowaniem do unijnych wymogów standardów sanitarnych i weterynaryjnych w produkcji mięsa i mleka.
Prezydent powiedział, że oczekuje, iż w czasie spotkania Rady Gabinetowej rząd przedstawi stan przygotowań Polski do członkostwa w Unii Europejskiej; nasze zaawansowania i opóźnienia w przygotowaniach do członkostwa w Unii. "Określimy skąd te kłopoty się biorą, zastanowimy się ile błędów jest popełnianych w ramach procedur, które u nas obowiązują, aby zastrzeżeń do nas było jak najmniej" - powiedział prezydent.
Aleksander Kwaśniewski zaznaczył, że Polska jest dużym krajem, a duży kraj to duża skala trudności. "Ale oczywiście to nas nie usprawiedliwia" - dodał. "Należy uczynić wszystko, by zastrzeżeń do Polski było jak najmniej" - mówił prezydent. Podkreślił, że nie chodzi to o subiektywną ocenę ze strony Komisji Europejskiej, ale o realne przygotowanie Polski do członkostwa we Wspólnocie.
Prezydent Kwaśniewski przypomniał, że wiele możliwości, które daje Unia Europejska zależy od stopnia naszego przygotowania. "A im lepiej odrobiona praca domowa tym lepszy efekt później i tak trzeba na ten temat rozmawiać" - powiedział Aleksander Kwaśniewski.
W opinii prezydenta ważne jest by nie tylko martwić się cenzurką unijną, która jest surowa, ale jak - tłumaczył Kwaśniewski - takie jest jej zadanie, ale by zrobić wszystko, by Polska byla bardzo dobrze przygotowana i z tych dobrodziejstw unijnych mogła skorzystać.
Aleksander Kwaśniewski przebywa w Budapeszcie na szczycie państw Grupy Wyszehradzkiej.