Ojciec Święty zaapelował, by trzy dni jego pobytu w Ojczyźnie obudziły w Polakach głęboką wiarę w moc miłosierdzia Bożego.
Jan Paweł II powiedział, że duchowo dzieli ciężary losu wielu polskich rodzin, które ponoszą koszty przemian społeczno-gospodarczych. Podkreślił, że im i wszystkim pozostałym rodakom przynosi przesłanie nadziei płynące z Dobrej Nowiny, że Bóg bogaty w miłosierdzie objawia każdego dnia swoją miłość. "To on, zmartwychwstały Chrytus - powiedział papież - mówi dziś do każdego i każdej z was: <>".
Papież zwrócił uwagę, że hasło tej pielgrzymki i jej przesłanie "Bóg bogaty w miłosierdzie" znalazło szczególne objawienie w krakowskich Łagiewnikach dzięki posłudze świętej Faustyny. Dlatego właśnie pierwszym etapem pielgrzymki będzie tamtejsze sanktuarium Miłosierdzia Bożego.
Jako drugi cel pielgrzymki Jan Paweł II wymienił beatyfikację Sług Bożych podczas mszy na krakowskich Błoniach: Zygmunta Szczęsnego Felińskiego, Jana Beyzyma, Sancji Szymkowiak i Jana Balickiego. Wyraził pragnienie, "by ci błogosławieni, którzy dali przykład posługi miłosierdzia, przypominali nam o wielkim darze miłości Boga do człowieka i usposabiali do praktykowania miłości na co dzień". "Miłosierdzie Boże znajduje swoje odzwierciedlenie w miłosierdziu ludzi" - podkreslił papież.
Trzeci cel pielgrzymki - powiedział Ojciec Swięty - to modlitwa dziękczynna za 400 lat istnienia sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej. Jan Paweł II wyznał, że tam właśnie szukał natchień w swojej służbie Kościołowi i tam wśród wierzącego ludu uczył się wiary.
Papież podkreślił, że tym razem przybywa tylko do Krakowa, ale serdeczną myślą obejmuje całą Polskę i wszystkich rodaków. Dodał, że to kolejna pielgrzymka, podczas kórej może obserwować, jak Polacy zagospodarowują odzyskaną wolność. Wyraził przekonanie, że Ojczyzna "zmierza odważnie ku nowym horyzontom rozwoju w pokoju i pomyślności".
