.
Kaczmarek powiedział w poniedziałkowej 'Gazecie Wyborczej', że rząd zachowa strategiczną kontrolę na czterema pozostającymi wciąż w rękach Skarbu Państwa bankami: PKO BP, BGŻ, BGK i Bankiem Pocztowym.
Minister zasugerował, że prywatyzacja sektora bankowego posunęła się wystarczająco daleko, gdyż 70 proc. sektora należy do kapitału zagranicznego, i że władze banków zagranicznych podejmują działania inwestycyjne, które niekoniecznie są zgodne z interesem polskiej gospodarki.
'Wypowiedź Kaczmarka trudno uznać za zaskakującą po jego wcześniejszych oświadczeniach, ale może ona zaszkodzić sentymentowi inwestorów do polskiego rynku, ponieważ nakłada się na niedawną zmianę stanowiska w sprawie sprzedaży kontrolnego pakietu udziałów PZU SA konsorcjum BIG BG i Eureko' - napisali analitycy MS.
Kaczmarek powiedział wcześniej, że rząd musi mieć wpływ na to, gdzie lokować nadwyżki finansowe PZU SA oraz że oczekuje, iż PZU SA będzie partnerem rządu w restrukturyzacji gospodarki, dlatego przez pięć lat Skarb Państwa powinien mieć wpływ na plany inwestycyjne spółki, a dopiero później mogłaby nastąpić jej pełna prywatyzacja.
Skarb Państwa ma 55 proc. akcji PZU, a konsorcjum Eureko i BIG BG 30 proc. Pozostałe 15 proc. należy do pracowników. SP sprzedał w 2001 Eureko 21 proc. akcji PZU SA. Eureko i BIG BG ma mieć 51 proc. PZU SA. Umowa miała wejść w życie po uzyskaniu wymaganych zezwoleń do końca 2001, ale do tej pory do tego nie doszło.
Minister Kaczmarek nie wyklucza sprzedaży mniejszościowych udziałów w PKO BP i BGŻ w 2003 roku, ale zdecydowany jest utrzymać kontrolę rządu nad polityką kredytową.
Analitycy banku Morgan Stanley oczekują, że napływ zagranicznych inwestycji bezpośrednich (FDI) pokryje około 3/4 tegorocznego deficytu obrotów na rachunku bieżących. Będą to głównie inwestycje budowane od podstaw, czyli tzw. greenfield.
'Sądzimy, że zagraniczne inwestycje typu greenfield sfinansują około 3/4 deficytu obrotów na rachunku bieżącym bilansu płatniczego w 2002 roku. Będzie to mniej niż w ubiegłym roku, kiedy FDI pokryło 95 proc. deficytu obrotów bieżących, ale napływ zagranicznego kapitału będzie wciąż ważnym źródłem wsparcia dla złotego' - napisali analitycy MS.
'Poniedziałkowa wiadomość o zainwestowaniu 300 mln euro w produkcję skrzyń biegów i silników w Wałbrzychu jest niewystarczającą nagrodą pocieszenia dla Polski za to, że nie przyciągnęła inwestycji Toyoty-Peugeota-Citroena do Dąbrowy Górniczej, ale potwierdza, że nadal istnieją mocne argumenty przemawiające za inwestowaniem w Polsce' - dodali.
Z kolei analitycy Merrill Lyncha w niedawnym opracowaniu nazwali perspektywy prywatyzacji w Polsce 'niewyraźnymi'. W pierwszej połowie tego roku nie oczekują oni przeprowadzenia ważniejszych transakcji.
W drugiej połowie roku najprawdopodobniej sprzedane zostaną udziały Skarbu Państwa w grupie elektrociepłowni G8, warszawskim dystrybutorze energii Stoen, trzech elektrowniach (Kozienice, Dolna Odra i Ostrołęka), PKB Orlen, Rafineria Gdańska i TP SA.
Budżet na 2002 rok zakłada wpływy z prywatyzacji w wysokości 6,8 mld zł wobec 5,6 mld zł faktycznie osiągniętych w 2001 roku.
W niedawnym wystąpieniu w Londynie minister Kaczmarek powiedział, że spośród 2.100 przedsiębiorstw państwowych 50 proc. spełnia formalno-prawne kryteria upadłościowe, 30 proc. powinno zostać zrestrukturyzowanych w okresie najbliższych 3-4 lat, a tylko 20 proc. gotowych jest do prywatyzacji.