Jego zdaniem stabilność wspólnego rządu zapewni odpowiednia większość, jaką w nowym Sejmie powinny uzyskać obie partie. Tusk wskazał na to, że w wielu sprawach obie partie mają wspólne bądź zbliżone poglądy, choć są i różnice. Zdaniem szefa Platformy dla sprawnej pracy rządu konieczne będą kompromisy. Z ostatnich sondaży wynika, że Platforma i PiS mogą zdobyć około 240 miejsc w Sejmie.
Donald Tusk nie wykluczył, że może wygrać przyszłoroczne wybory prezydenckie. Zastrzegł jednak, że przesądzanie teraz kto w tych wyborach wygra byłoby przedwczesne i nierozsądne.