Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Policja nie komentuje spekulacji prasowych o zabójcach z Kredyt Banku

0
Podziel się:

Policja odmawia wszelkich komentarzy na temat
doniesień dzisiejszej Trybuny o tym, że Filip Z. -
17-latek zastrzelony wczoraj wieczorem na warszawskiej
Woli - był prawdopodobnie jednym z przestępców, którzy na
początku marca napadli na filię Kredyt Banku i zabili
czterech pracowników.

Policja odmawia wszelkich komentarzy na temat
doniesień dzisiejszej Trybuny o tym, że Filip Z. -
17-latek zastrzelony wczoraj wieczorem na warszawskiej
Woli - był prawdopodobnie jednym z przestępców, którzy na
początku marca napadli na filię Kredyt Banku i zabili
czterech pracowników.
Jak podała Trybuna - wysoki rangą funkcjonariusz
Komendy Głównej Policji twierdzi, że Filip Z. był dobrze
znany policji z handlu narkotykami, jednak jeszcze większą
kartotekę ma jego ojciec, który współpracował z gangiem
pruszkowskim. Handlował on narkotykami i kradzionymi
samochodami.
Rzecznik stołecznej policji Dariusz Janas
powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że policja -
jak to ujął - 'nie jest od komentowania doniesień
prasowych' na temat toczącego się śledztwa. 'Nie jestem
rzecznikiem żadnej z gazet, lecz rzecznikiem komendanta
stołecznego policji. Mogę informować i komentować to, co
dzieje się w komendzie stołecznej, a nie w gazetach' -
powiedział Dariusz Janas.
Policja powołała specjalny zespół najlepszych
specjalistów w kraju, by wykryć sprawców napadu na bank,
jednak do tej pory nie udało się ustalić, kto zastrzlił
trzy kasjerki i ochroniarza. Nikogo też nie zatrzymano.
Dotychczas przesłuchano wielu świadków, jednak ich
zeznania nie pozwoliły na przedstawienie komukolwiek
zarzutów.

11:33 27/03/2001

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)