Prezydent Aleksander Kwaśniewski, żegnając w Sejmie zmarłego Jacka Kuronia, podziękował mu za to, co uczynił dla Polaków i dla lepszej przyszłości Polski.
Podczas wystąpienia w Sali Kolumnowej Sejmu prezydent uznał Kuronia za niekwestionowany autorytet moralny i człowieka, który cieszył się wielkim zaufaniem społecznym.
Kwaśniewski wspomniał wkład zmarłego w dzieło pojednania polsko-żydowskiego i polsko-ukraińskiego.
Przypominając działalność opozycjną zmarłego prezydent zauważył, że Kuroń miał odwagę płynąć pod prąd utartych przekonań i głosił poglądy niepopularne i ryzykowne, lecz takie, w które wierzył.
"Dziś wiemy, że to jemu historia przyznała rację" - powiedział Aleksander Kwaśniewski. Dodał, że przedmiotem patriotycznej troski Kuronia była wolna i sprawiedliwa Polska, a przedmiotem jego osobistej troski był człowiek.
.