Według Dębskiego biorąc pod uwagę właśnie frekwencję, należy przestrzec zwycięzców: dawno już tak mało Polaków - w liczbach bezwzględnych - nie poparło tych, którzy tworzyć mają rząd. Warto, by o tym pamiętali, wyzbywając się tej pychy i arogancji wobec politycznych przeciwników, którą obserwowaliśmy nie tylko w ostatnich dniach - czytamy w dzisiejszej "Trybunie".
"Trybuna"/jurczynski/dabr