Głównym zadaniem programu Access jest finansowanie organizacji pozarządowych i samorządowych. Listę podmiotów i zakres tematyczny projektów, które mogą starać się o pieniądze ustalają przedstawiciele Komisji Europejskiej. Członek zarządu Funduszu Współpracy nadzorujący realizację programu Access powiedział "Życiu", że Unia jako darczyńca może wskazać takich beneficjentów, jakich uzna za właściwych. Tymczasem zastępca przedstawiciela polskiego parlamentu w konwencie Unii Europejskiej, Marta Fogler dziwi się, dlaczego akurat mniejszości seksualne. Według niej w Polsce jest wiele środowisk znacznie bardziej zasługujących na wsparcie. Były szef Komitetu Integracji Europejskiej, Ryszard Czarnecki uważa, że wprowadzanie finansowych zachęt dla tego typu organizacji może prowadzić do tworzenia obyczajowości, która na razie w Polsce jest zupełnym marginesem. Natomiast według rzecznika Unii Wolności, Adriana Furgalskiego jest rzeczą oczywistą, że środowiska mniejszości seksualnych mogą liczyć na wsparcie w rozmaitych
programach.
Do podziału w ramach, tak zwanych, małych dotacji jest 2 i pół miliona euro. Minimalna kwota dotacji wynosi 3 tysiące.
iar/życie/ makowska/buch