. Największy wzrost sprzedaży gazu płynnego wystąpił w segmencie gazu do napędu samochodów - poinformował w środę Adam Kubiak z POGD.
'Sprzedaż gazu płynnego do napędu samochodów w 2000 roku wyniosła 550 tys. ton, była więc o 39 proc. wyższa niż w roku poprzednim' - powiedział Adam Kubiak, przewodniczący Polskiej Organizacji Gazu Płynnego (POGD).
W strukturze zużycia gazu w 2000 roku największy udział ma tzw. autogaz czyli gaz do napędu samochodów (47 proc.), gaz w butlach (38 proc.) oraz gaz zbiornikowy (15 proc.).
Zdaniem Kubiaka w Polsce są duże rezerwy sprzedaży gazu i w 2001 roku jego zużycie wzrośnie, zwłaszcza gazu zbiornikowego (przeznaczonego do zaopatrywania w gaz domów mieszkalnych i przemysłu). Zużycie tego gazu powinno wzrosnąć o około 15-20 proc.
Natomiast w segmencie gazu butlowego nie należy się w 2001 roku, według Kubiaka, spodziewać wzrostu.
Z kolei, mimo że rynek autogazu jest jednym z najbardziej rozwojowych, przewidywany poziom zużycia tego gazu w 2001 roku obecnie jest trudno określić, ponieważ jest to rynek 'płochliwy'.
'Rynek autogazu w Polsce jest dość płochliwy - w 2000 roku sama zapowiedź Ministerstwa Finansów o zwiększeniu podatku akcyzowego od tego paliwa wywołała w drugim półroczu zastój w montażu nowych instalacji w samochodach' - powiedział Kubiak.
W 2000 roku zamontowano 130 tys. nowych instalacji gazowych w samochodach, czyli o około 10 tys. mniej niż w 1999 roku.
'Oceniamy, że liczba pojazdów z instalacją gazową poruszających się po drogach w kraju wynosi 590 tysięcy' - powiedział Kubiak.
W 2000 roku, w przeciwieństwie do lat ubiegłych, w których ceny gazu płynnego utrzymywały się na dość stabilnym poziomie, ceny tego gazu wzrosły.
'Na poziom cen gazu płynnego wpłynęła między innymi zwyżka ceny surowca - ropy naftowej, jak również niekorzystny kurs dolara w stosunku do złotówki' - powiedział Kubiak.
Średnia cena hurtowa gazu płynnego w 2000 roku na granicy wschodniej wynosiła od niespełna 1400 zł za tonę w styczniu do przeszło 1700 zł za tonę w grudniu.
