Na dwa lata więzienia w zawieszeniu skazał sąd rodziców, którzy przetrzymywali córkę w drewnianej skrzyni.
Sąd w Pruszkowie wydał wyrok w sprawie Marka i Małgorzaty M. z podwarszawskich Babic, oskarżonych o trzymanie w zamknięciu chorej 8-letniej córki Marty. Sąd zdecydował o zawieszeniu kary na pięć lat. Postanowił też, że dziecko pozostanie pod opieką rodziców, ponieważ po wyjściu z aresztu zmienili oni podejście do chorej córki. Dziewczynka ma teraz zapewnioną opiekę medyczną i chodzi do specjalnego ośrodka. Nadzór nad sytuacją dziecka będzie sprawował kurator.
We wrześniu 2003 roku policja znalazła w domu Marka i Małgorzaty M. 8-letnią dziewczynkę, ukrywaną w skrzyni. Rodziców aresztowano pod zarzutem znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad własnym dzieckiem. Ojciec Marty tłumaczył wówczas, że dziecko jest niepełnosprawne umysłowo i trzeba je było izolować dla jego własnego dobra. W czasie dochodzenia okazało się, że rodzice nie znęcali się nad córką fizycznie, tylko po prostu nie radzili sobie z jej chorobą.