W wywiadzie dla "Sygnałów Dnia" na antenie Programu I Polskiego Radia poseł Ujazdowski potwierdził, że jego partia rozpoczęła w sobotę we Wrocławiu zbieranie podpisów zwolenników referendum w sprawie unijnej konstytucji. Polityk PiS uważa, że kształt konstytucji i wynikająca z niego przyszła pozycja Polski w Unii, jest sprawą równie ważną, jak kwestia naszej akcesji do wspólnoty. "Uważamy więc, że także w tej sprawie, tak istotnej dla polskiej racji stanu, powinno zostać rozpisane referendum" - argumentował gość "Sygnałów Dnia". W opinii posła Ujazdowskiego, refendum może się odbyć wraz z wyborami do Parlamentu Europejskiego w czerwcu przyszłego roku, gdyż będzie to rozwiązanie tańsze.
Polityk PiS przekonywał, że przedstawiciele rządu powinni twardo bronić stanowiska Polski i sprzeciwiać się zmianie korzystnego dla naszego kraju sposobu liczenia głosów, który gwarantuje nam Traktat Nicejski. "Gdyby polska delegacja nie zgodziłą się na zapisy unijnej konstytucji znoszące ustalenia z NIcei, bądź niekorzystna konstytucja Europy została odrzucona przez Polaków w referendum, to nie nastąpi żaden kataklizm" - argumentował Kazimierz Michał Ujazdowski. Wyjaśnił, że w takim przypadku Unia Europejska będzie się rządzić zgodnie z obowiązującym obecnie prawem. .