Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W rozmowie z IAR ks. Maliński zarzucił mediom oszczerstwo

0
Podziel się:

Ksiądz Mieczysław Maliński zdecydowanie zaprzeczył w rozmowie z IAR, jakoby współpracował z SB. Według tygodnika "Wprost" przyjaciel Karola Wojtyły z młodości, był tajnym współpracownikiem peerelowskich tajnych służb i nosił pseudonim "Delta".

Ksiądz Maliński zapewnił, że nie zna tego pseudonimu. Dodał, że nigdy nie podpisywał zobowiązania do współpracy, ani nie brał pieniędzy od SB. Duchowny zapewnił, że gdyby był agentem, to nie zaprzeczałby.

Powtórzył, że jedyne kontakty, jakie miał z esbekami, to były rozmowy po powrocie zza granicy, gdy oddawał paszport. Według Malińskiego, w rozmowach tych próbował ich zarazić swym entuzjazmem wobec papieża.

Ksiądz Mieczysław Maliński zarzucił prasie szarganie jego dobrego imienia: "Czy wolno człowieka oskarżać publicznie, czy to nie jest sprawa sądu? Najpierw powinienem mieć możliwość rozmowy, czy obrony, potem dopiero można coś publikować. A nie stawiać wszystko na głowie: najpierw oskarżono mnie o te zbrodnie, a teraz ja mam się tłumaczyć, że jestem niewinny - to są metody esbeckie".

W artykule tygodnika "Wprost" jest streszczenie notatki pracownika Urzędu do spraw Wyznań z rozmowy z księdzem Malińskim. W grudniu 1967 roku ksiądz Maliński miał charakteryzować Prymasa Tysiaclecia, Stefana Wyszyńskiego jako niedouczonego kardynała. Zdaniem specjalistów, sama ta notatka, bez innych dokumentów, nie może być podstawą do posądzenia kogokolwiek o współpracę z SB.

Urząd do spraw Wyznań został powołany w 1950 r. przez władze państwowe i była to instytucja oficjalnie kontaktująca się z duchownymi. W tej samej notatce jest na przykład relacja z rozmowy tego samego urzędnika z ówczesnym kardynałem Karolem Wotyłą, na temat księdza Malińskiego.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)