Jest to więcej niż w analogicznym czasie ubiegłorocznych, unieważnionych z powodu niskiej frekwencji wyborów.
Według przedstawicieli monitorującego wybory Centrum Na Rzecz Wolnych Wyborów i Demokracji jest jeszcze za wcześnie, by prognozować ostateczną frekwencję. Od rana podkreśla się tutaj, że najważniejszy jest udział ponad połowy elektoratu niezbędny do uznania wolności wyborów.
W programach radiowo-telewizyjnych co kilka minut pojawiają się komunikaty przypominające o trwającym do godziny 20-tej głosowaniu.
W wyborach startuje 6-ciu kandydatów. Walka o zwycięstwo rozegra się jednak pomiędzy profesorem Dragoljubem Micunoviciem, popieranym przez reformatorską koalicję DOS i liderem skrajnych nacjonalistów Tomislavem Nikoliciem.